Bagietki i croissanty wróciły do Kultury

Na tą wiadomość czekało wielu Klientów naszych THELikatesów. Na ladzie znowu pojawiły się koszyk z bagietkami i taca z croissantami. Wypieki pochodzą z gdańskiej piekarni, a zawdzięczają swój niepowtarzalny smak nie tylko specjalnym recepturom i piecom.

Do ich wypieku używana jest bowiem tylko oryginalna francuska mąka. Ze względu na pandemię jej dostawy zostały ograniczone. Z kolei piekarze nie chcieli pójść na jakikolwiek kompromis i korzystać z innej mąki. Na szczęście udało się w końcu wznowić dostawy produktu najwyższej jakości i niepowtarzalne wypieki wróciły do Kultury Smaku.

Bagietki, które już dawno zostały docenione przez naszych Klientów, pojawiły się już kilka dni temu. Natychmiast zwróciły uwagę tych, którzy przyzwyczaili się do ich wyjątkowego smaku. Codziennie znikały z naszej lady w ciągu kilku godzin…

Z kolei dziś wreszcie pojawiły się croissanty. Oprócz znanych już smaków piekarze zaskoczyli nas nowym nadzieniem. Klasyczny, waniliowy i czekoladowy są znane Klientom Kultury Smaku. Teraz można spróbować także wypieku z nadzieniem różano-malinowym. Wszystkie łączy jedno – ich podstawą, tak jak już wspomnieliśmy, jest oryginalna francuska mąka.

Z kolei sam croissant ma niezwykłą historię. Oczywiście jak to w przypadku każdego udanego projektu kulinarnego istnieje wiele wersji pochodzenia tego wypieku, z których każda – przez ich autora – uważana jest za jedyną prawdziwą. Jedna z nich jest szczególnie ciekawa, ze względu na polskie korzenie… Croissanty miały być mianowicie upamiętnieniem zwycięstwa pod dowództwem Jana III Sobieskiego nad wojskami tureckimi pod Wiedniem w 1683 roku. Co więcej – to polski szlachcic, który przy okazji był dyplomatą, a do tego jak twierdzą niektóre źródła szpiegiem, namówił jednego z piekarzy do przygotowania bułeczek w kształcie półksiężyca. Miał to być Jerzy Franciszek Kulczycki, który był jednocześnie właścicielem pobliskiej kawiarni…

Wydaje się jednak, że bardziej przekonująca jest historia wiedeńskiego piekarza, który prowadził swoją manufakturę w Paryżu. I właśnie tam podczas jednego z eksperymentów z ciastem francuskim przygotował pierwszego croissanta… Co więcej - niestety nie miało to mieć nic wspólnego z wiedeńską wiktorią, bowiem wydarzyło się już w 1839 roku.

Niezależnie od tego komu powinniśmy dziękować za wymyślenie receptury tego wspaniałego wypieku jedno jest pewne – croissanty w Kulturze Smaku są wyśmienite i w końcu ponownie dostępne! Przy okazji trzymamy kciuki za kolejne nowe pomysły piekarzy i zachęcamy do spróbowania croissanta różano-malinowego.